Na północny wschód od rondek w Rembelszczyźnie, znajduje się niewielkie wzgórze, potocznie nazywane Celegrafem. Historia tego miejsca i jego nazwy jest związana z jednym z ciekawszych przedsięwzięć telekomunikacyjnych XIX wieku, jakim była budowa najdłuższej na świecie linii telegrafu optycznego łączącej Warszawę z Petersburgiem i poprzez Petersburg z Moskwą.

Wzgórze popularnie nazywane Celegrafem

Końcówka XVIII i pierwsza połowa XIX wieku, to okres, w którym powstały pierwsze nowoczesne systemy telekomunikacyjne – telegrafy optyczne. Najbardziej znanym systemem telegrafu optycznego jest francuski telegraf opracowany przez Claude Chappe’a. Pierwsza linia telegrafu Chappe’a została uruchomiona w 1794 r. i łączyła Paryż z Lille. Do 1844 roku we Francji zbudowano linie telegrafu optycznego o łącznej długości 5000 km, składające się z 534 wież, łączące najważniejsze miasta Francji. W telegrafie francuskim do nadawania sygnałów stosowano semafor składający się z obracającej się głównej belki, na której końcach zamocowane były dwie ruchome krótsze belki. Układ ten był dość skomplikowany i trudny w obsłudze.  

W innych krajach także powstawały linie telegrafów optycznych, a każdy kraj stosował swój własny system starając się uprościć budowę i obsługę semafora. W Prusach semafor składał się z sześciu ramion podobnych do znanych nam semaforów kolejowych. W Szwecji wykorzystywano układ dziesięciu opuszczanych i podnoszonych przesłon. 

W Rosji w 1824 roku uruchomiono linię telegrafu Petersburg – Szlisselburg w systemie Betancourt’a, który jednak nie sprawdził się i w 1827 roku przystąpiono do prac nad nowym systemem telegrafu optycznego.

Rosyjskie władze ogłosiły międzynarodowy konkurs na projekt telegrafu, w wyniku którego specjalna komisja przy ministerstwie wojny wybrała telegraf optyczny, opracowany przez byłego pracownika Chappe, inżyniera Jacques Chateau (ros. Петр Шато). Jacques Chateau za swój projekt otrzymał wynagrodzenie w wysokości 120 000 rubli oraz dożywotnią emeryturę w wysokości 6000 rubli. W tym okresie za jednego rubla można było kupić 2,5 kilograma wołowiny albo 40 jajek.

W 1833 roku powstała linia telegrafu optycznego z Pałacu Zimowego do Kronsztadu. W 1835 roku zbudowano linię z Pałacu Zimowego przez Carskie Sioło do Gatycznej oraz rozpoczęto budowę linii do Warszawy.

Wieża rosyjskiego telegrafu systemu Chateau  – tak mogła wyglądać wieża telegrafu w Rembelszczyźnie – źródło Министерство Внутреннихъ Дѣлъ – Историческій Очерк

Linia z Petersburga do Warszawy liczyła 1200 km długości. Składała się ze 149 wież, rozstawionych co 8-12 km. WIeże były początkowo drewniane, a w późniejszym okresie murowane. Stawiane na wzniesieniach miały one wysokość 15-17 metrów (najwyższe miały 21,5 m), nad nimi wznosiły się trzymetrowe słupy z semaforem. W niektórych miejscach jak np. na Zamku Królewskim w Warszawie, czy Pałacu Zimowym w Petersburgu semafor telegrafu miał formę zegara z jedną wskazówką.

W naszej okolicy, licząc od strony Warszawy zbudowano następujące stacje telegrafu optycznego: Twierdza Aleksandryjska, Zamek Królewski (na nieistniejącej obecnie wieży telegraficznej), Golędzinów, Białołęka, Rembelszczyzna, Zegrze, Serock (na wałach napoleońskich), Dzierżenin, Lubienica, Pułtusk.

Budowę linii ukończono w 1838 r. W maju nadano pierwsze depesze, a 20 grudnia 1839 r. osiągnięto pełną sprawność operacyjną.

System zaproponowany przez Jacques Chateau był bardzo prosty – semafor przypominał obacającą sie literę “T”. Składał się z belki obracającej się wokół znajdującej się w jej połowie osi. Na jednym z końców belki zamocowany był  prostokątny lub kwadratowy znacznik. Wieczorem na semaforze zapalano trzy lampy, dzięki którym linia telegrafu mogła pracować również w nocy. Semafor mógł zajmować tylko osiem pozycji różniących się od siebie o kąt 45o. W odróżnieniu od innych systemów telegrafów optycznych, w których do nadania jednej litery wykorzystywano jeden skomplikowany symbol ustawiany na telegrafie, w telegrafie Chateau nadanie jednej litery składało się z sekwencji trzech kolejnych symboli na telegrafie. Nadanie cyfry wymagało czterech symboli. Istniały również sekwencje pięciu symboli oznaczające całe zdania lub fragmenty zdań, takie jak “Jego Wysokość Imperator przybył do” lub “we wszystkich pułkach grać muzykę i śpiewać piosenki”. To bardzo upraszczało obsługę semafora telegrafu.Przekonanie o prostocie obsługi znalazło swoje odzwierciedlenie w kilku punktach regulaminu telegrafistów:

§6 Tak nocne, jak i dzienne sygnały, są tak proste i wygodne, że niczego lepszego nie można sobie życzyć.

§44 Ponieważ wszystkie sygnały są proste i wygodne, tak dniem jak i nocą, to sygnalistom nie trudno jest nadawać depeszę szybko i wiernie, dlatego opóźnienia i błędy powinny być przypisywane nieporadności sygnalistów nierozumiejących swojego zadania lub zapominających, że zawsze łatwo znaleźć winnych.

Każda nadawana depesza była poprzedzona nagłówkiem, w którym określano stację docelową oraz priorytet depeszy – depesza nadawana z Warszawy mogła być przesłana przez Petersburg do Moskwy lub Kronsztadu. Na podstawie tego nagłówka, telegrafiści linii Petersburg – Moskwa mogli kierować depeszę dalej – do innych miast połączonych systemem telegrafów optycznych. Istniał również specjalny system zarządzania sytuacjami, w których na linii spotkały się depesze nadawane w przeciwnych kierunkach. Pozwalał on na przesłanie depeszy o wyższym priorytecie i wstrzymanie na linii depeszy mniej ważnej. Podobnie, jeśli na trasie nadawania depeszy warunki pogodowe nie pozwalały na dalsze jej przekazywanie, depesza była zatrzymywana na linii i wznawiana po poprawie pogody.

Praca telegrafisty polegała na ciągłej obserwacji sąsiednich wież. Gdy dostrzegł, że sąsiednia wieża rozpoczyna nadawanie, telegrafista zapisywał w dzienniku dostrzeżony sygnał i ustawiał ten sygnał na swoim semaforze. Następnie obserwował, czy kolejna stacja poprawnie odebrała i ustawiła sygnał przez niego nadany. Jeśli wszystko było w porządku, to mógł przystąpić do odbierania następnego sygnału. Jeśli  telegrafista zauważył, że następna stacja błędnie odebrała jego sygnał, to wysyłał specjalny sygnał błędu, a następnie powtarzał właściwy sygnał. 

Dzięki prostej sygnalizacji i ograniczeniu się tylko do ośmiu pozycji semafora, udało się uzyskać znaczną prędkość przekazywania informacji – z Warszawy do Petersburga depesza składająca się z 45 symboli docierała w ciągu 22 minut.

Do obsługi linii telegrafu Warszawa – Petersburg powołano sześć kompani telegraficznych liczących łącznie około 1900 ludzi. Pojedyncza wieża telegrafu była obsługiwana przez cztery osoby, przy czym na zmianie była tylko jedna. Pozostałym telegrafistom nie wolno było oddalać się od wieży dalej niż 3 wiorsty (ok. 3200 metrów). W 1840 roku otworzono specjalną szkołę telegrafistów w której kształciło się początkowo 50, a później 80 kadetów

Na uwagę zasługuje fakt, że car Mikołaj I potrafił osobiście obsługiwać telegraf. W książce “La Russie en 1839” markiz de Custine, opisując gabinet cara w Peterhofie, napisał: “Cesarz może wydawać rozkazy swojej flocie bez opuszczania biura. W tym celu w gabinecie znajduje się teleskop, róg i mały telegraf obsługiwany przez cesarza własnoręcznie.”

Nie wiemy jak dokładnie wyglądała wieża telegrafu optycznego w Rembelszczyźnie. Na wzgórzu można znaleźć fragmenty cegieł, co mogłoby wskazywać na murowaną konstrukcję wieży – nie ma jednak pewności, że mają one związek z telegrafem. Podczas prowadzonych kilka lat temu przez Nieporęckie Stowarzyszenie Historyczne poszukiwań, nie udało się odnaleźć pozostałości fundamentów wieży telegraficznej.

Koniec telegrafu optycznego nastąpił zaledwie po kilkunastu latach jego działalności. W 1852 roku na Zamku Królewskim zamontowano telegraf elektryczny produkcji firmy Siemens & Halske, łączący Warszawę z Moskwą. W 1854 roku linia telegrafu optycznego Warszawa – Petersburg zakończyła działalność.

Pomimo tak krótkiego okresu działania, pamięć o telegrafie przetrwała w  postaci toponimów – naszego Celegrafu oraz wzgórza pod Tykocinem nazywanego przez starszych mieszkańców Górką Telegraficzną. Niestety nie są to oficjalne nazwy i prawdopodobnie wkrótce zostaną zapomniane.

Więcej o poszukiwaniach historii telegrafu optycznego i zasad jego działania znajdziesz na stronie Lopacinski.com.

Na podstawie

  • Télégraphe de jour et de nuit par Pierre-Jacques Chatau. Paris, 1842, grand in-8o, avec 3 planches gravées. – link
  • Уставъ Телеграфическимъ Сигналистамъ – сочиненіе Петра Шато изобрѣтателя русскаго телеграфа – С.-Петербургъ – Въ Военной Типографіи 1835 г.
  • Министерство Внутреннихъ Дѣлъ – Историческій Очеркъ – приложеніе второе – почта и телеграфъ въ XIX столѣтіи – С.-Петербургъ – Типографія Министерства Внутреннихъ Дѣлъ 1901 г.
  • Дворцовая Телеграфная Станция в Петергофе – Петергоф 2014
  • Digital 3d Reconstruction Of Betancourt’s Historical Heritage: The Dredging Machine In The Port Of Kronstadt –  José Ignacio Rojas-Solaa, Eduardo de la Morena-de la Fuenteb – Virtual Archaeology Review, 9(18): 44-56, 2018
  • Akt Intendenta Zamku tyczących się telegrafu – AGAD 1/211/0/-/84
  • Plan Ogrodów Rządowych przy Pradze i wsi Golędzinowie – AGAD 1/402/319/60
  • Topograficzna Karta Królestwa Polskiego 1839 r.
  • Plan des environs de Varsovie – 1845 r. 
  • Военно топографическая карта окрестностей Варшавы – 1856 r.
Telegraf w Rembelszczyźnie na Topograficznej Karcie Królestwa Polskiego
Telegraf w Rembelszczyźnie – oznaczony symbolem “Телегр.” na mapie z 1856 roku.
Wieża telegraficzna Zamku Królewskiego na obrazie Jana Seydlitza – “Widok Zamku Królewskiego od strony Wiaduktu Pancera” (1855-1860)